Diaporama to ani film, ani slide show... |
Środa, 05 Sierpień 2009 12:51 |
... jeśli jest dobrze zrobiona, potrafi wywołać wrażenie. W najbliższą niedzielę pokaz diaporam będzie można zobaczyć na Festwalu Fotografii Młodych w Jarosławiu. W ubiegłym roku trafiłam przypadkiem na jeden z pokazów Festiwalu Diaporam Cyfrowych, organizowanego przez Fotoklub Zamek w Szczecinie. Usiłowałam potem opowiedzieć znajomym o zjawisku jakim jest diaporama i moich wrażeniach. Niestety, gdy tylko używałam określenia diaporama, wzrok słuchaczy mętniał i zaczynali się do mnie uśmiechać lub po prostu zmieniali temat rozmowy. Bez obrazy dla znajomych, ale dopiero użycie hasła "niezły filmik" na powrót przywracało ich uwagę. Tak naprawdę, to diaporama jest krainą sztuki leżącą na pograniczu fotografii i filmu. Bardzo uboga i mizerna diaporama może przypominać slideshow - sekwencję obrazków z muzyką w tle. Diaporama w pełnej krasie jest spektaklem audiowizualnym, w którym sprytny autor poddaje widza zaplanowanemu oddziaływaniu obrazów, dźwięków, barw i treści. Według znawców, cechą charakterystyczną diaporamy jest powstanie tzw. trzeciego obrazu, nieistniejącego faktycznie, a będącego tylko wynikiem świadomego nałożenia dwóch lub kilku obrazów emitowanych z kilku źródeł podczas projekcji. Z fotografią łączą diaporamę nieruchome obrazy - fotografie właśnie - które połączone są ze sobą w sekwencje przez efekty przenikania, cięcia, rozjaśniana, ściemniania. Narracja, montaż, scenariusz, dźwięk - to cechy, które łączą diaporamę z filmem. Sam termin "diaporama" powstał w roku 1958 z połączenia słów: diapozytyw (błona odwracalna) i panorama (w znaczeniu film, obraz kinowy). W Polsce pierwsze pokazy zostały zorganizowane w Szczecinie w r. 1971. Słynni polscy diaporamiści lat 80. dwudziestego wieku, m.in. Mirosław Doliński, Paweł Syposz, Andrzej Protasiuk ze Świdnicy, czy też bracia Balińscy z Oleśnicy, Ryszard Kopeć, Kazimierz Kwiatkowski prezentowali swoje diaporamy przy pomocy dziewięciu, a nawet dwunastu rzutników przeźroczy. Współczesna fotografia jest inna niż przed dwudziestu laty, inne więc są również diaporamy. W diaporamie cyfrowej, efekty wynikające z jednoczesnej emisji obrazu z kilku tradycyjnych rzutników, uzyskujemy podczas montażu zdjęć w programach do edycji diaporam. Wyświetla się je również tradycyjnie, czyli przez projektor multimedialny. Zródło artykułu: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/niezly_filmik_czyli_o_diaporamach_slow_kilka_104535-1--1-a.html |